359 Infanterie Division


Odyseja 359 Dywizji Piechoty w rejonie Stellung a2.

Dywizja została przeniesiona na tereny Polski od 19 sierpnia 1944 r. i zajęła teren w rejonie trasy Tarnów – Dębica, między rzekami Wisłoka – Dunajec i przyporządkowana do LIX Korpusu. Przed ofensywą styczniową Dywizja stacjonowała na pozycji Radogoszcz – Żarówka – Stara Jastrząbka – Borowa. Stan dywizji na dzień 1 stycznia 1945 r. wynosił 10 081 żołnierzy. Tuż przed spodziewaną ofensywą część Dywizji wycofano z frontu a 947 Pułk Grenadierów przekazano do rezerw XXXXVIII Korpusu Pancernego. Reszta część Dywizji znajdowała się na linii frontu wraz z 371 i 544 Dywizjami Piechoty. W czasie ofensywy na północnej stronie rzeki Wisły Dywizja dostała zadanie przekroczenia Wisły i uderzenie na flankę wojsk Armii Czerwonej. Jednostki miały uderzyć na wschód od rzeki Nidy i jednocześnie zabezpieczyć flankę LIX Korpusu Armijnego. Dywizja po szybkim marszu przez Dąbrowę Tarnowską przeprawiła się przez Wisłę pod Opatowcem i Nowym Korczynem. Tylne straże Dywizji związane były walkami pod Jastrząbką i Żarówką. Pomimo początkowych sukcesach i walkach w rejonie linii Stellung a1 nie udało się wyprzeć Rosjan za linie rzeki Nidy. Pomimo dość szybkiego tempa marszu z południa Dywizja nie mogła na czas zająć pozycji na linii a1 a tempo natarcia związków Armii Czerwonej i przewaga liczebna uwidoczniła przewagę nad związkami niemieckimi. W dniu 14 stycznia przerzucone oddziały 359 Dywizji Piechoty podjęły próbę przedarcia się do przepraw na Nidzie i dojść na pozycje połączeń jednostek. Niemcy w sile do jednego batalionu piechoty, przy wsparciu kilku czołgów, dział samobieżnych i transporterów opancerzonych, z południowego – zachodu  rozpoczęli przebijanie się kierunku Koniecmostów. W sile do jednego batalionu piechoty, z pięcioma czołgami zdołali przejść przez Kamionkę na północ, kierując się na Kuchary. Kontrataki te odbywały się w czasie, gdy 302 Dywizja Strzelców była mocna rozciągnięta na szerokim froncie i dlatego też Niemcom udało się osiągnąć pewien sukces. W związku z naciskiem Niemców, Czerwonoarmiści musieli się wycofać z zajmowanych pozycji, wycofać się pod Koniecmosty, oddać nawet część tej miejscowości, jednak zdołali utrzymać w tym miejscu przeprawę przez Nidę. Niemcy znów nacierali z rejonu Kamionki, jednak Sowieckie oddziały siłą ognia i kontrnatarciami zatrzymały Niemców. Dwie i pół godziny trwał kolejny kontratak Niemców, którzy w sile do jednego pułku piechoty, przy wsparciu 25 czołgów, transporterów opancerzonych i dział samobieżnych próbowali wyprzeć Sowietów. Niemcom udało się osiągnąć sukces, rozbili jednostki sowieckie i osiągnęli Kuchary, zajmując przy tym ważne strategicznie punkty na prawym brzegu rzeki Nidy. Nie zdołali jednak odrzucić całkowicie Rosjan na lewy brzeg Nidy, którzy zatrzymali Niemców blisko przepraw pod Kucharami. W wyniku działań wojsk Armii Czerwonej klin niemieckiej 359 Dywizji Piechoty, został zaatakowany z obu skrzydeł, co groziło odcięciem od pozostałej części wojsk. Do krwawej bitwy doszło między Nowym Korczynem, Charbinowicami oraz Trębaczowem. Bitwa trwała kilka godzin a w pod wieczór Niemcy rozpoczęli odwrót w kierunku zachodnim. W pewnym momencie jednostki 359 Dywizji Piechoty przejęły inicjatywę przytwierdzając przy jednym z kontrataków Czerwonoarmistów do Nidy. Natarcie prowadzone przez Rosjan na północ od Wisły spowodowały znaczne osłabienie wojsk niemieckich na południu. Z tego rejonu ściągnięto odwody by wesprzeć jednostki znajdujące się w pasie działania 59 i 60 Armii.[1]

Karl Arndt

Oto fragment wspomnień, które zostały przytoczone przez mieszkańca Charbinowic a dotyczą właśnie tej potyczki ze stycznia 1945 r.:

Tam było pochowanych od 40 do 60 żołnierzy. Z tego co pamiętam to Ruscy mieli być pochowani oddzielnie, tam dalej. Wiem, że my tam wozili Ruskich i Niemców. Ruskich kładli w polu dalej a Niemców tutaj jak pomnik. Oni leżą tam w tej skarpie. Pociski do torfowiska a żołnierzy tam jak kopiec. Tutaj było starcie. Jeden oficer na koniu zginął tutaj we wsi. Szpital niemiecki też tutaj był, pamiętam też rannego żołnierza Ruskiego, który zmarł i wynosiliśmy go tam jak kopiec. Wojska niemieckiego nie było tutaj dużo. Ruscy przegonili ich w miarę szybko ale potyczka na polach była.

Miejsce walki w Charbinowicach

W dniu 15 stycznia walki osiągnęły linię Stellung a2. Dowódca XXXXVIII Korpusu Pancernego gen. Edelsheim składa meldunek:

,,Dywizje Sielera i Scheuerpfluga praktycznie nie istnieją. Padła linia obrony a1. 359 Dywizja generała Arndta przyszła za późno. Bolszewicy są już za Nidą i kierują się w kierunku linii a2. Pilnujcie się na Pilicy. Oni mogą być tam wcześniej niż my”.[2]

Przeciwdziałając szybkim ruchom wojsk Armii Czerwonej dowodzący gen. Schultz wprowadził do działań świeżo przybyłą 75 Dywizję Piechoty. Część jej sił, wraz z jednym pułkiem piechoty 359 Dywizji Piechoty oraz batalionem czołgów zostało skierowanych do przeprowadzenia kontrataku przeciw postępującym Czerwonoarmistom z zadaniem odrzucenia ich pod Skalbmierz i Działoszyce.

Niemcy wciąż stwarzali silny opór. Jednostki 75 i 359 Dywizji Piechoty wciąż przeprowadzały kontrataki, jednak związki Armii Czerwonej dość szybko posuwały się naprzód, obchodząc silniejsze punkty oporu przeciwnika. W dniu 15 stycznia w godzinach wieczornych 4 Korpus Pancerny dowodzony przez gen. Połubojorowa głównymi siłami dotarł nad Szreniawę zajmując miasto Słomniki oraz miejscowość Orłów.[3]

Docierając na linie Stellung a2 Dywizja zajęła pozycje m.in. w rejonie od Jaksic, poprzez Kuchary, Gruszów, Hebdów, Pławowice, Mniszów, Kowalę, prowadząc walki odwrotowe. Żołnierze niemieccy na tym odcinku pomimo dużej przewagi związków Armii Czerwonej zadali dość duże straty. Według dokumentów inwentaryzacyjnych żołnierzy dokonano na tym odcinku około 200 ekshumacji żołnierzy Armii Czerwonej.

W dzienniku bojowym 28 Korpusu Strzelców można znaleźć informację o walkach toczonych z 359 Dywizją Piechoty.

Wpis z dnia 18 stycznia 1945

Przeciwnik jednostkami 359, 344 Dywizji Piechoty, resztkami pododdziałów 304 Dywizji Piechoty, batalionem fizylierów w przeciągu doby okazywał twardy opór ogniem artyleryjskim i moździerzowym oraz ogniem piechoty. Na wcześniej przygotowanym i szeroko rozwiniętym systemie umocnień typu polowego z przeciwczołgowymi zaporami na pozycjach: Żębocin, Kowala, wzg. 229.8, 227.0, Kamieniec, wzg. 245.0, wzg. 280.0. Przeciwnik prowadził wzmożony ogień artyleryjski do nacierających wojsk z południowego brzegu Wisły z rejonu Grobli. W przeciągu dnia trzykrotnie przechodził do kontrataku z kierunków: Hebdów na Gruszów w sile do kompanii piechoty, 12:30 i 13:00 z kierunku Szpitar, wys. 250.3 w kierunku zachodniego rejonu Hebdowa. Kontrataki nie przyniosły rezultatów i każdy odbijany był na pozycję wyjściową.

Korpus o godz. 11:00 18.01.1945 r. przeszedł do natarcia w ogólnym kierunku na Dobranowice, Nowe Brzesko, tłumiąc ogniowy opór przeciwnika, odbijając jego kontrataki, walcząc parł do przodu i o 20:00 wyszedł na rubież: Żębocin, Żerkowice, Nowe Brzesko, wzg. 248.1, Śmiłowice i dalej wzdłuż północnego brzegu Wisły.

Po sforsowaniu linii obrony na Szreniawie, 59 Armia posuwała się naprzód prowadząc atak na Wolbrom i Skałę. W tym czasie sąsiadująca z nią, będąca po jej południowej stronie 60 Armia pozostawała w tyle. Dopiero co przekroczyła Szreniawę w rejonie Proszowic i wzdłuż biegu tej rzeki w kierunku Wisły. Podczas, gdy związki wojskowe Armii Czerwonej walczyły już w Krakowie, 15 Korpus Strzelców pod wieczór 18 stycznia związany był w walki na rubieży: Łaganów – Grębocin, 9 Plastuńska Dywizja Strzelców – Szpitary – Nowe Brzesko. 359 Dywizja Piechoty w sile dwóch pułków 948 oraz 949 cofała się na południowy – zachód stawiając przy tym skuteczny opór.[4]

Dywizja pod naporem związków Armii Czerwonej cofała się na zachód wzdłuż północnego brzegu rzeki Wisły prowadząc walki odwrotowe by następnie przejść na południe przez przeprawy w Mogile i Niepołomicach. W dniu 20 stycznia Dywizja skoncentrowała się w rejonie Wieliczki i następnie wycofywała się na zachód.

Kolejne boje związków Armii Czerwonej to już informacje pochodzące z Dziennika Bojowego 246 Dywizji Strzelców. Dywizja ta atakowała w rejonie działania 359 Dywizji Piechoty i z dużym prawdopodobieństwem z jej związkami walczyła na linii a2.

Dziennik bojowy 246 Dywizji Strzelców

Wpis z dnia 17 stycznia 1945 r. godz. 11:00

Jednostki dywizji wznowiły atak – marsz pokonując silny opór przeciwnika i do godz. 15:00 opanowały:

914 Pułk Strzelców wschodnią część miejscowości Kolonia Kowala, wschodnia część Kolonia Mniszów, Pławowice

915 Pułk Strzelców opanował Pławowice, Kolonia Kuchary umacniając się na południowo – zachodniej części Pławowic, Kolonia Kuchary

908 Pułk Strzelców osiągnął Ciborowice, Piekary

            W walkach dnia 17 stycznia 1945 r. przeciwnik poniósł straty do 270 rannych i zabitych żołnierzy i oficerów.

            Wzięto do niewoli 43 żołnierzy i oficerów.

            Nasze straty 18 zabitych, 44 rannych.[5]

Wpis z 17 stycznia 1945 r. godz. 18:45

Przeciwnik w sile do batalionu piechoty kontratakuje z kierunku Mniszów, Kolonia Mniszów w kierunku Piekary, Pławowice. 914 Pułk Strzelców powstrzymał wszystkie kontrataki. Jednostki dywizji podążają za odchodzącym przeciwnikiem. Marsz wojsk po trasie: Grodowice, Zbeltowice, Podolany, Doły, Nagórzanki, Krzyszkowice, Dalechowice.

Wpis z dnia 20 stycznia 1945 r.

914 Pułk Strzelców rozwinął się z prawej flanki 915 Pułku Strzelców na wysokości Wadowa i rozwijając intensywny nacisk na wycofujące się wojska niemieckie o godz. 2:00 w północno – wschodniej części Krzesławic okrążył grupę przeciwnika w liczbie 40 żołnierzy i trzech oficerów. Grupa ta została w pełni zlikwidowana, zdobyto dwa miotacze granatów 119 mm i dwa ciągniki.

Przy likwidacji grupy przeciwnika śmiercią żołnierza zginął [śmiercią odważnych] zastępca dowódcy pułku do spraw politycznych [politurk], podpułkownik Kirejew. Kontynuując pogoń za przeciwnikiem pułk osiągnął Mogiłę i o godz. 3:00 zdobył tą miejscowość. W walce o Mogiłę okrążono i zlikwidowano drugą grupę przeciwnika.[6]

Kolejnym korpusem biorącym udział w walkach w obrębie linii a2 był 15 Korpus, wchodzący również w skład 60 Armii. Poniżej również zamieszczono wpisy z dziennika dotyczące działań w obrębie linii a2.

Wracając jeszcze do walk na linii a2 można tutaj dodać, iż do dnia 18 stycznia podciągnięto zaopatrzenie dla wojska, zapasy amunicji, paliw oraz pożywienia. Wytworzyło to korzystną sytuację do dalszych działań w kierunku krakowskim. Niemieckie dowództwo by przerwać bezpośrednie natarcie na Kraków i odrzucić przeciwnika na wschód i północny – wschód, w godzinach porannych 18 stycznia postanowiło kontratakować. Jedna z grup w sile do jednego batalionu piechoty, wspomagana czołgami i działami samobieżnymi kontratakowała z kierunku południowego na Posądzę. Druga grupa w sile kompani piechoty podjęła próbę przedarcia się z kierunku południowego, w zachodni rejon Posądzy. W tym czasie Niemcy, z rejonu Nowego Brzeska w sile jednego batalionu piechoty przy wsparciu czołgów, trzykrotnie kontratakowali w kierunku na Hebdów. Wszystkie kontrataki zostały jednak odparte i próby odrzucenia wojsk Armii Czerwonej na wschód nie powiodły się.[7]

Kolejne dokumenty, na podstawie których można sprecyzować szlak bojowy związków 359 Dywizji Strzelców to zamieszczone wpisy z dziennika bojowego 15 Korpusu Strzelców

Dziennik bojowy 15 Korpusu Strzelców

Wpis z dnia 16 stycznia 1945 r.

Zadania korpusu:

Osłaniać lewą flankę w dół brzegu Wisły, nacierać na ogólnym kierunku na Kraków.

Przeciwnik jednostkami 344 i 359 Dywizji Piechoty odchodzi na południowy – zachód, w dół prawego brzegu Wisły odchodzi 371 Dywizja Piechoty.

915 Pułk Strzelców – odpierając kontrataki przeciwnika z rejonu Kolonia Kuchary prowadzi bój na pozycji północnego rejonu Kuchar

9 Plastuńska Dywizja Strzelców od godz. 8:20 rozpoczęła nękanie przeciwnika siłami dwóch pułków w ogólnym kierunku na Koszyce i do godz. 20:00 wyszła na pozycję:

193 Pułk Piechoty – Sierosławice, Macieczyna, Morsko, Witów, Sokołowice.

36 Pułk Piechoty i 121 Pułk Piechoty bronią północnego brzegu Wisły na pozycji: Kępa Sokołowska, Opatowiec, Podraje.

Sztab dywizji – Brończyce.

Wpis z dnia 17 stycznia 1945 r.

Przeciwnik w poprzednim ugrupowaniu wykazywał uporczywy opór na rubieży: Grębocin, Mniszów, Gruszów, Śmiłowice, Sierosławice, Jaksice i dalej wzdłuż północnego brzegu Wisły

O godz. 12:00 17.01.1945 r. siłami do batalionu piechoty przy wsparciu trzech samobieżnych pojazdów usiłuje przeprawić się na północny brzeg Wisły w okolicy Dąbrówka Morska, jednak bez skutku.

Korpus o godz. 11:00 17.01.1945 r. siłami 246 Dywizji Strzelców przeprowadził atak na wysunięte stanowiska przeciwnika na pozycji: Kolonia Mniszów, Kuchary, i do godz. 18:00 wyszedł na pozycję wzgórze 229.8 ( północny Mniszów ), Pławowice, północna część miejscowości Gruszów, Kuchary, Chełmy, Morsko i dalej wzdłuż północnego brzegu Wisły.

246 Dywizja Strzelców od godz. 8:30 odparła trzy kontrataki przeciwnika siłami do kompanii piechoty każda na pozycji: Mniszów – Piekary, Gruszów – Pławowice, Kolonia Kuchary – Kuchary

O godz. 11:00 siły dywizji atakowały wysunięte stanowiska przeciwnika

O godz. 20:00 wyszły na rubież:

914 Pułk Strzelców – Kolonia Mniszów, wzgórze 229.8, Pławowice, prowadzi walkę o południowy rejon Mniszowa

915 Pułk Strzelców – prowadzi walkę w południowej części Kolonii Kuchar

908 Pułk Strzelców – znajdujący się drugim odwodzie dywizji – Ciborowce, Piekary

Dalechowice )

W dzienniku bojowym 9 Plastuńskiej Dywizji Strzelców można znaleźć informację, iż w pasie działania 359 Dywizji Piechoty utraciła ona – zabitych 23, rannych 74

Przeciwnik stracił do 270 żołnierzy i oficerów, do niewoli wzięto 75 ludzi

Zniszczono 4 moździerze 81 mm, 3 działa, 2 składy amunicyjne, 4 taczanki

Zdobyto 2 transportery opancerzone, 2 czołgi, 2 działa 75 mm, 2 karabiny, 44 karabiny maszynowe

Wpis z dnia 18 stycznia 1945

Przeciwnik jednostkami 359, 344 Dywizji Piechoty, resztkami pododdziałów 304 Dywizji Piechoty, batalionem fizylierów w przeciągu doby okazywał twardy opór ogniem artyleryjskim i moździerzowym oraz ogniem piechoty. Na wcześniej przygotowanym i szeroko rozwiniętym systemie umocnień typu polowego z przeciwczołgowymi zaporami na pozycjach: Żębocin, Kowala, wzg. 229.8, 227.0, Kamieniec, wzg. 245.0, wzg. 280.0. Przeciwnik prowadził wzmożony ogień artyleryjski do nacierających wojsk z południowego brzegu Wisły z rejonu Grobli. W przeciągu dnia trzykrotnie przechodził do kontrataku z kierunków: Hebdów na Gruszów w sile do kompanii piechoty, 12:30 i 13:00 z kierunku Szpitar, wys. 250.3 w kierunku zachodniego rejonu Hebdowa. Kontrataki nie przyniosły rezultatów i każdy odbijany był na pozycję wyjściową.

9 Plastuńska Dywizja Strzelców o godz. 8:00 18.01.1945 r. odparła kontratak do kompanii piechoty przeciwnika w południowo – zachodnim rejonie Gruszowa, o godz. 11:00 przeszła do decydującego ataku w południowo – zachodnim kierunku spychając przeciwnika z pozycji wzg. 227.0, Kamieniec, wzg. 245.0. O godz. 12:30 i 13:00 odpierając wszystkie kontrataki przeciwnika w ogólnym chaosie. Jednostki dywizji do godz. 16:00 zdobyły podstawowe wzmocnione punkty: Hebdów, Stare Brzesko i zawiązały bój na północnej krawędzi miejscowości Nowe Brzesko.

Jednocześnie na swojej lewej flance na odcinku wzg. 248.1, Śmiłowice, Sierosławice wyszła w pełni na północny brzeg Wisły i prawą flanką kontynuuje marsz, spychając przeciwnika w kierunku południowo – zachodnim.

Do godz. 20: 00 wyszła na rubież:

36 Pułk Strzelców – Tomaszów, wzg. 244.3

121 Pułk Strzelców – jeden batalion południowo – zachodni skraj Nowego Brzeska, dwa bataliony drugiego rzutu wzg. 248.1, Śmiłowice

193 Pułk Strzelców kontynuował obronę poprzedniej pozycji na północnym brzegu Wisły

Po sforsowaniu linii obrony na Szreniawie, 59 Armia posuwała się naprzód prowadząc atak na Wolbrom i Skałę. W tym czasie sąsiadująca z nią, będąca po jej południowej stronie 60 Armia pozostawała w tyle. Dopiero co przekroczyła Szreniawę w rejonie Proszowic i wzdłuż biegu tej rzeki w kierunku Wisły. Podczas, gdy związki wojskowe Armii Czerwonej walczyły już w Krakowie, 15 Korpus Strzelców pod wieczór 18 stycznia związany był w walki na rubieży: Łaganów – Grębocin, 9 Plastuńska Dywizja Strzelców – Szpitary – Nowe Brzesko. 359 Dywizja Piechoty w sile dwóch pułków 948 oraz 949 cofała się na południowy – zachód stawiając przy tym skuteczny opór.[8]

Dziś na podstawie dokumentów udostępnionych głównie przez stronę rosyjską można chronologicznie ułożyć szlak bojowy dywizji.

12 – 13 stycznia przekroczenie rzeki Wisły i walki na linii a1, rejon Nowy Korczyn – Wiślica

14 stycznia – walki pod Charbinowicami, Nowym Korczynem i Trębaczowem

15 stycznia – odwrót na linię rzeki Nidzica

16 stycznia – zajęcie linii a2, część jednostki rzucona w rejon Słomnik

16-18 stycznia – walki w rejonie linii a2 Jaksice – Kowala

19 stycznia – zajęcie pozycji na linii Igołomia – Czyżyny

20 stycznia – odwrót na południe przez przeprawy w Niepołomicach i Mogile

Jeżeli chodzi o starty niemieckie na tym rejonie działania to według danych pochodzących z kwestionariuszy inwentaryzacyjnych wynika, iż na terenie ówczesnej Gminy Kowala pozostały mogiły żołnierzy niemieckich, mogących prawdopodobnie wchodzić w skład 359 Dywizji Piechoty.

 Szpitary          1

Grębocin         2

Mniszów Kolonia       4

W następnych dokumentach można odnaleźć informację, iż kolejni żołnierze zostali pochowani w:

Śmiłowice       2

Hebdów wraz z Rosjanami     46

Zofipole          1

Igołomia         4

Pleszów           1

Bieńczyce       2

Krzesławice    26

Mogiła            39

W dokumentach archiwalnych brak jest informacji na temat poległych oraz już samych mogił żołnierzy niemieckich z rejonu ówczesnej Gminy Gruszów, jednak na podstawie informacji uzyskanych podczas rozmów z mieszkańcami tych rejonów mogiły takie miały znajdować się m.in. w Gruszowie.

Jeżeli chodzi o miejscowość Hebdów to w roku 2004 r. szczątki żołnierzy niemieckich w liczbie 22 żołnierzy zostało ekshumowanych przez przedstawicieli Fundacji ,,Gedenken” i następnie zostali przeniesieni na cmentarz do Siemianowic Śląskich.[9]

Krzesławice to kolejna miejscowość, gdzie odkryto podczas prac archeologicznych ludzkie szczątki. Po analizie okazało się, że odnaleziono 6 żołnierzy niemieckich pochowanych w okopach. Szczątki wraz z odnalezionymi przy nich nieśmiertelnikami oraz rzeczami osobistymi przekazano przedstawicielom Fundacji Gedenken.

Kolejne miejsce jak wspomniano już wcześniej to Mogiła, która też leżała w pasie działania 359 Dywizji Piechoty. Tam według danych z inwentaryzacji miano pochować 39 żołnierzy niemieckich. Zachowały się dane z nieśmiertelników, które można odczytać z akt archiwalnych. Pośród nieśmiertelników można było przyporządkować  dwa do 344 Dywizji Piechoty a więc sąsiadującej w bojach z 359 Dywizją Piechoty.

Skład dywizji:

Grenadier-Regiment 947

Grenadier-Regiment 948

Grenadier-Regiment 949

Divisions-Füsilier-Bataillon 359

Artillerie-Regiment 359

Pionier-Bataillon 359

Feldersatz-Bataillon 359

Panzerjäger-Abteilung 359

Divisions-Nachrichten-Abteilung 359

Divisions-Nachschubführer 359

Stan obcokrajowców w 359 Dywizji Piechoty na 4 maja 1944 r., wynikający z dokumentu XXXXVIII Pz. Kps.

1676 Ochotników

Z czego

Legion Turkmeński:

Turmenów                  275

Uzbeków                    594

Kazachów                   425

Kirgizów                     85

Karakałpaków            6

Taddżyków                69

Chakasów                   3

Legion Azerbejdżański:

Azerów                       2

Legion Armeński:

Ormian                       3

Legion Gruziński:

Gruzinów                    9

Legion Północnokaukaski:

Czerkiesów                 1

Północnych Osetów   8

Czeczenów     1

Dagestańczyków        8

Legion Tatarów Nadwołżańskich:

Tatarów Nadwołżańskich      11

Czuwachów                2

Kozacy:

Kozacy Dońscy                      17

Kozabu Kubańscy                  2

Jednostki wschodnie:

Ukraińców                              45

Rosjan                                     107

Inni:

Kałmuków                              1

Wschodnich Finów               -2

Meldunek z dnia 4 maja 1944 r. mówi o wymaganych:

16 kierowcach

8 kierowcach pojazdów ciężarowych

1 stolarzu

7 kierowcach RSO

16 pfeldepfleger

1 kołodzieju

14 krawcach

5 rymarzach

2 piekarzach

17 szewcach

Z czego jest

7 kierowców

7 kierowców RSO

4 rymarzy

8 szewców

Poniżej pod linkiem Soldbuch żołnierza z 948 Pułku Grenadierów z 359 Dywizji Piechoty

https://crainsmilitaria.com/index.php?route=product/product&product_id=2129

Oberfeldwebel Hubert Pilarski, Zugführer 8. / Pułk Grenadierów 948


[1] H. Stańczyk, Operacja Krakowska 1945, Warszawa 2001, str. 115 – 117.

[2] J. Konieczny, J. Zieliński, Wyprawa po złoto, Katowice 1980, str. 2.

[3] H. Stańczyk, Operacja Krakowska 1945, Warszawa 2001, str. 112 – 113. Zapis w dzienniku działań bojowych 59 armii, zapis na dzień 15.01.1945 r.

[4] H. Stańczyk, Operacja Krakowska 1945, Warszawa 2001, str.153.

[5] CAMO. Dziennik bojowy 246 Dywizji Strzelców.

[6] CAMO. Dziennik bojowy 246 Dywizji Strzelców.

[7] S. Blinow, Od Wisły do Odiera. Bojewyje diejstwa 60-j Armii w Sandomirsko – Silezskoj operacji, Moskwa 1962, str. 101–102.

[8] H. Stańczyk, Operacja Krakowska 1945, Warszawa 2001, str.153.

[9] A. Pilch, Nekropolie radzieckie w południowej Polsce, Kraków 1976,str. 153.