XXXII Małopolski Zlot Szlakami Walk Partyzanckich


 

 

Małopolski Zlot Szlakami Walk Partyzanckich odbywa się w miejscu, w którym przed 78 laty został poświęcony sztandar Obwodu Armii Krajowej „Murawa” podczas Mszy Świętej w dniu 3 września 1944 roku. Okoliczne tereny były od 1 sierpnia 1944 roku nazywane Rzeczypospolita Raciechowicką ze względu na opuszczenie przez okupanta tych terenów i przejęcie ochrony ludności cywilnej przez Armię Krajową. Niemiecki okupant nie mogąc znieść skrawka wolnej Polski, zaatakował zgrupowanie w dniu 12 września 1944 roku. Bitwa pod Łysiną została jednak wygrana przez Partyzantów. W związku z tym nieprzyjaciel rzucił do walki kilkukrotnie większe oddziały, które mszcząc się za przegraną spaliły i wymordowały bestialsko mieszkańców okolicznych wsi Lipnika i Wiśniowej (głównie kobiety i dzieci). Ponadto spalone zostało pierwsze Polskie Górskie Obserwatorium Astronomiczne na górze Lubomir, w którym odkryto pierwsze Polskie Komety.

 

Późne lato 1944 r. W lasach zaczynają się gromadzić coraz to większe zgrupowania partyzanckie. Niemcy nie są już tak mocni jak we wcześniejszych latach. Po załamaniu się frontu na szybko organizują obronę i budują linie umocnień. Na zapleczu frontu jest coraz mniej Niemców, co wykorzystuje Polskie podziemie. Coraz śmielej zaczynają się poruszać po terenie likwidując lub też przeganiając nielicznych Niemców. Ważnym elementem są też zrzuty z Anglii. Poza bronią i amunicją zrzucani są skoczkowie, najczęściej oficerowie, którzy mają za zadanie wzmocnić dowodzenie w przypadku narodowego powstania. Na polanie partyzanci rozpalają ogniska, których dym będzie znakiem dla lecącego Liberatora. Spodziewają się wysokiej rangi oficera, którego będzie trzeba dostarczyć na melinę do Krakowa. Po wylądowaniu musi go szybko przejąć zgrupowanie stacjonujące w pobliskich lasach. Spotyka miejscową dziewczynę, którą pyta o partyzantów. Niesie ze sobą spadochron, który chce ukryć. Rejon ten patrolują Granatowi Policjanci. Zauważają na polanie podejrzanie zachowujących się ludzi. Gwizdkiem daje znać by się zatrzymali. Widząc to mężczyzna ucieka zostawiając dziewczynę ze spadochronem. Policjant strzela lecz mężczyzna ucieka do lasu. Sprawdza dziewczynie dokumenty, pyta o mężczyznę. Zaczyna ją bić chcąc wymusić na niej by zdradziła dane mężczyzny. Widząc to partyzanci wychodzą z lasu i odbijają dziewczynę. Policjant ucieka i zawiadamia Niemców. Na polanę przyjeżdża karna ekspedycja ściągnięta, po to by rozprawić się z partyzantami i przechwycić skoczka. Oficer niemiecki przygotowuje tyralierę by przeczesać las. Niemcy powoli szykują się do wejścia do lasu. Oficer rozstawia ich w odpowiednich odstępach. Daje sygnał do rozpoczęcia akcji. Gdy zbliżają się do ściany lasu dosięgają ich polskie kule. Rozpoczyna się bitwa.

Specjalne
podziękowania:

GRH Powstaniec Śląski,

SRH im 16 Pułk Piechoty

Sekcja Młodzieżowa Światowego Związku Żołnierzy AK – Pluton Tarnów

Wiesław Jacak

Piotr Lachman

Bartłomiej Lachman

Karol Smagur

Szymon Dyczkowski

Wojciech Musiał

Jan Olszewski – motocykl BMW R 70

Jerzy Greń – Kübelwagen

Serdeczne podziękowania dla naszych fotografów Magdaleny Hebdy oraz Tomasza Szymańskiego

Poniżej zamieszczono fotorelacje.

Autor zdjęć Tomasz Szymański